Szef Międzynarodowej Agencji Energetycznej (IEA) Fatih Birol powiedział we wtorek (29.11), podczas konferencji energetycznej w Oslo, że Rosja na zawsze straciła Europę jako największego nabywcę surowców energetycznych.
CZYTAJ: Premier: całość rosyjskiej ropy powinna być objęta sankcjami
Szef IEA dodał, że według prognoz jego organizacji do końca pierwszego kwartału 2023 roku spadek produkcji rosyjskiej ropy może wynieść 2 mln baryłek dziennie.
– Nie jestem pewien, czy świat będzie potrzebował dodatkowej produkcji ropy i węgla za 6-7 lat – ocenił też Birol.
CZYTAJ: Mateusz Morawiecki: Chcemy powołać komisję ds. badania wpływów rosyjskich
W czerwcu 2022 roku IEA przedstawiła raport, z którego wynika, że w tym roku w sektor zostanie zainwestowanych 2,4 biliona dolarów, z czego rekordowe sumy zostaną przeznaczone na odnawialne źródła energii.
– Dzisiejsze wydatki na ropę i gaz znajdują się między dwiema wizjami przyszłości: są zbyt wysokie, aby realizować ograniczenie globalnego ocieplenia do 1,5 stopnia C, ale niewystarczające do zaspokojenia rosnącego popytu w krajach, których rządy zawodzą w wywiązywaniu się ze swoich zobowiązań klimatycznych – napisała agencja w raporcie.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. pixabay,com