Ataki Rosji na ukraińską infrastrukturę energetyczną należy traktować jako element ludobójstwa narodu ukraińskiego – oświadczył we wtorek (01.11) minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba.
– Zamiast walczyć z naszą armią, rosyjscy terroryści prowadzą wojnę terroru przeciwko cywilom, która pogorszyła sytuację humanitarną i uszkodziła ok. 40 proc. naszego systemu energetycznego. Rosyjskie ataki muszą być traktowane jako element ludobójstwa narodu ukraińskiego – oświadczył Kułeba w wystąpieniu opublikowanym na Twitterze.
Kułeba wskazał, że w październiku Rosja nasiliła terror wobec Ukraińców, wykorzystując rakiety i drony, kierując swoje ataki na krytyczną infrastrukturę cywilną. Wielokrotne ostrzały, jak zaznaczył, spowodowały odłączenia prądu, poważne zakłócenia w dostawach ciepła i wody.
CZYTAJ: Brytyjskie MSZ potwierdza pomoc dla Ukrainy w zapobieganiu rosyjskim cyberatakom
– Rosjanie nie ukrywają swoich intencji. Przedstawiciele władz oraz gadające głowy w telewizji państwowej przyznają otwarcie, że ich celem jest „zamrożenie Ukraińców na śmierć” – powiedział Kułeba, podkreślając, że „te ataki nie osłabią ukraińskiego oporu”.
– Celowe ataki na krytyczną infrastrukturę cywilną to zbrodnie wojenne. Przez ich systemowy charakter oraz towarzyszący im przekaz propagandowy i oficjalny, muszą one być traktowane jako element ludobójstwa narodu ukraińskiego – oświadczył Kułeba.
Szef ukraińskiej dyplomacji powołał się na zapisy Konwencji ONZ w sprawie zapobiegania i karania zbrodni ludobójstwa z 1948 r., zgodnie z którym ludobójstwem jest m.in. „rozmyślne stworzenie dla członków grupy warunków życia, obliczonych na spowodowanie ich całkowitego lub częściowego zniszczenia fizycznego”.
PAP / RL / opr. AKos
Na zdj. pogrążone w ciemnościach ulice Kijowa po odłączeniu dopływu energii elektrycznej, fot. PAP/Vladyslav Musiienko