Służby apelują, by zwracać uwagę na osoby bezdomne. Temperatury w nocy są coraz niższe, a więc coraz większe jest ryzyko, że może dojść do wychłodzenia.
– To jest bardzo ciężki okres dla ludzi w kryzysie bezdomności – mówi dyrektor Ośrodka Wsparcia dla Osób Bezdomnych Bractwa Miłosierdzia im. Św. Brata Alberta w Lublinie, Renata Babiarz. – W listopadzie, kiedy temperatury spadły zaczynają się zgłaszać nowe osoby z prośbą o udzielenie schronienia. W ostatni weekend wieczorem i w nocy przyjęliśmy 3 takie osoby.
– Od nas może zależeć czyjeś życie – mówi mówi rzecznik Straży Miejskiej w Lublinie, Robert Gogola. – Jeżeli zauważymy osobę bezdomną, przebywającą w miejscu nieogrzewanym – mówimy tutaj o altanach śmietnikowych, altankach, opuszczonych budynkach, przystankach komunikacji. Kontakt z dyżurnym Straży Miejskiej pod całodobowym numerem telefonu 986, bo dzięki takim sygnałom jesteśmy uratować czyjeś zdrowie, a nawet życie.
Policja zachęca także do korzystania z Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa. To aplikacja, która posiada zakładkę „osoba bezdomna wymagająca pomocy”. W ten sposób anonimowo można informować o miejscach przebywania bezdomnych. Policjanci sprawdzą, każde takie zgłoszenie.
InYa / opr. AKos
Fot. archiwum