24 października zmarł Tomasz Wójtowicz. Pochodzący z Lublina wybitny siatkarz, mistrz świata i mistrz olimpijski.
CZYTAJ: „To był urodzony zwycięzca”. Wspomnienie Tomasza Wójtowicza
Karierę sportową zaczynał MKS-ie i AZS-ie Lublin, potem przeniósł się do Avii Świdnik. Z reprezentacją Polski, prowadzoną przez Huberta Wagnera, w 1974 roku w Meksyku zdobył mistrzostwo świata, a dwa lata później w Montrealu złoty medal olimpijski.
Prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej, srebrny medalista mistrzostw świata z 2006 roku, Sebastian Świderski tak mówi o Tomaszu Wójtowiczu:
– Nie było mnie jeszcze w planach, nie było mnie jeszcze na świecie, więc ciężko mi mówić o tym, jakim był zawodnikiem, jak grał w latach 70-tych. Odniosę się tylko do tego, co mogłem oglądać z powtórek. Przede wszystkim wielki zawodnik, wielki charakter, fighter. Zresztą w ostatnich miesiącach swojego życia walczył z ciężką chorobą i było widać po nim, że jest wielkim wojownikiem, wielkim człowiekiem. Jest legenda naszej siatkówki.
CZYTAJ: Zmarł Tomasz Wójtowicz, legenda polskiej siatkówki
– Ciepły, dobry człowiek. Ikona mojej młodości – wspomina Tomasza Wójtowicza prezydent Lublina, Krzysztof Żuk. – Pamiętam go jeszcze z czasów Avii Świdnik. Wtedy z Lechem Łasko stanowili trzon naszego klubu. Pamiętam go również w takiej niecodziennej sytuacji, jak przygotowując się do mistrzostw olimpijskich wbiegali w pełnym obciążeniu na Giewont mijając mnie, wspinającego się wówczas również na tę górę. To zostaje w pamięci. Zostaje również w pamięci to, jak walczył z chorobą, jak walczył o odbudowę siatkówki.
CZYTAJ: Żałoba w Lublinie. Minuta ciszy przed meczami siatkówki po śmierci Tomasza Wójtowicza
Tomasz Wójtowicz przegrał walkę z chorobą nowotworową. Był Honorowym Obywatelem Lublina i Świdnika, a także ambasadorem województwa lubelskiego. Jego imię nosi hala Globus w Lublinie. Zmarł w wieku 69 lat.
Dodajmy, że w sierpniu zmarł inny czołowy siatkarz Avii z lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku – Mieczysław Rzędzicki. Był podstawowym zawodnikiem tamtej drużyny, z którą zdobył między innymi brązowy medal mistrzostw Polski.
FiKar / opr. WM
Fot. archiwum