W fantastyczny sposób rundę jesienną zakończyły piłkarki Górnika Łęczna. Podopieczne Roberta Makarewicza pokonały na własnym stadionie aktualne mistrzynie Polski oraz liderki Ekstraligi TME SMS Łodź aż 5:2.
Rywalki objęły prowadzenie już w 5 min. po bramce Zieniewicz. Z kolei na początku drugiej połowy w 47 min. doprowadziły do stanu 2:2 po strzale Kopińskiej, ale to Górniczki prezentowały się lepiej i odniosły zasłużone zwycięstwo.
Dla Górnika trzy bramki strzeliła Klaudia Miłek – w 20. i 35 min z rzutów karnych oraz w 82 min. Po jednym golu zdobyły: Anna Zając w 58 min i Oliwia Rapacka w 74 min.
Klaudia Miłek podkreśliła zaangażowanie całej drużyny: – Cieszę się, że cały zespół pokazał swój styl i pazur. Byłyśmy zdeterminowane i pokazałyśmy, że jesteśmy jednością, drużyną, która zasługuje naprawdę na najwyższe cele.
Po rundzie jesiennej łęcznianki zajmują 2. miejsce w tabeli ze stratą 2 pkt do prowadzącego GKS-u Katowice. Z kolei Górnik Łęczna o 1 pkt wyprzedza dzisiejszego rywala.
Jak tę rundę ocenia najskuteczniejsza zawodniczka Górnika – czyli Klaudia Miłek?: – Przede wszystkim drużyna i jedność – to nas wyróżnia spośród pozostałych zespołów. Wydaje mi się, że każda zawodniczka tu się dobrze czuje i pokazujemy to później na boisku.
Za tydzień dwie drużyny Górnika rozegrają mecze 1/16 finału piłkarskiego Pucharu Polski. Pierwszy zespół z rezerwami KSP Kielce zmierzy się na wyjeździe w niedzielę, 27 listopada o godz. 12:30.
W tym samym dniu, ale pół godziny później, walkę o awans do kolejnej fazy rozgrywek ze Ślęzą Wrocław rozpoczną rezerwy Górnika.
PJ / AR / media klubowe GKS Górnik Łęczna / opr. ToMa
Fot. archiwum