– Większość mieszkańców Ukrainy została pozbawiona dostaw prądu wskutek zmasowanego rosyjskiego ostrzału – poinformowało w środę (23.11) Ministerstwo Energetyki Ukrainy.
– Dziś Rosja znowu przeprowadziła zmasowany ostrzał ukraińskiej infrastruktury energetycznej. To infrastruktura cywilna, która gwarantuje dostawy energii i ciepła dla milionów ukraińskich kobiet, dzieci i emerytów – napisał resort w komunikacie.
– W ten sposób Rosja w dzień uznania jej przez Parlament Europejski za państwo sponsorujące terroryzm udowodniła niezaprzeczalną zasadność tego kroku. Tylko terroryści postępują tak wobec narodu, z którym nie mogą zwyciężyć, więc próbują go po prostu zniszczyć – dodano.
Ministerstwo poinformowało, że środowy ostrzał doprowadził do tymczasowego wstrzymania produkcji prądu we wszystkich elektrowniach atomowych, większości elektrowni cieplnych i wodnych. Uszkodzono też obiekty przesyłu energii.
– W związku z tym większość odbiorców w całym kraju została pozbawiona dostaw prądu – dodano. Brak energii może wpływać na dostawy wody i ciepła.
W wyniku środowych rosyjskich ostrzałów bez prądu pozostaje część Kijowa i Lwów, o braku prądu informują również mieszkańcy Charkowa.
Trwają prace nad jak najszybszym przywróceniem dostaw energii.
Kliczko: na Kijów leciało 31 rakiet, 21 z nich strąciliśmy
– Na Kijów w środę rosyjskie wojsko wystrzeliło 31 rakiet, 21 z nich udało się nam strącić – poinformował mer ukraińskiej stolicy Witalij Kliczko. W rosyjskim ostrzale miasta trzy osoby, w tym 17-latka, zginęły, a 11 zostało rannych.
– Rosyjska armia trafiła w obiekty infrastruktury krytycznej miasta, część stolicy jest bez prądu – powiedział Kliczko, cytowany przez Suspilne.
– Łącznie wskutek rosyjskich ostrzałów w środę zginęło 6 osób, a 36 zostało rannych – poinformował główny komendant policji Ukrainy Ihor Kłymenko.
Siły Powietrzne Ukrainy powiadomiły o strąceniu 51 z 70 wystrzelonych w środę przez rosyjskie wojsko rakiet oraz pięciu dronów kamikadze.
CZYTAJ: Parlament Europejski przyjął rezolucję uznającą Rosję za państwo sponsorujące terroryzm
W Naddniestrzu nie ma prądu po rosyjskim ostrzale Ukrainy
– W Naddniestrzu, wspieranym przez Rosję separatystycznym regionie Mołdawii, w środę nie ma prądu po rosyjskim ostrzale infrastruktury Ukrainy – poinformował Reuters, powołując się na naddniestrzański resort spraw wewnętrznych. Informację tę podał również na Twitterze analityk OSW Kamil Całus.
– Już oficjalnie. Prądu brak w całym Naddniestrzu. To oczywiście efekt rosyjskich ostrzałów rakietowych ukraińskiej infrastruktury energetycznej, (z którą zsynchronizowana jest sieć naddniestrzańska) – napisał Całus na Twitterze, załączając odnośniki do lokalnych mediów mołdawskich.
Wcześniej w środę wicepremier Mołdawii Andrei Spinu poinformował, że ponad połowa Mołdawii pozostaje bez prądu w wyniku rosyjskich ataków wymierzonych w infrastrukturę Ukrainy. Spinu ogłosił „olbrzymi blackout” w kraju.
Według agencji Reutera przywrócono już dostawy energii elektrycznej w stolicy autonomicznego regionu, Tyraspolu, a około godziny 15.35 czasu lokalnego (14.35 czasu polskiego) przywrócono też dostawy prądu w Kiszyniowie.
Wojna stale pogarsza sytuację energetyczną Mołdawii, której postsowiecka infrastruktura energetyczna jest połączona z Ukrainą.
Naddniestrze to separatystyczny obszar na terytorium Mołdawii, zamieszkały przez ludność rosyjskojęzyczną, politycznie oraz gospodarczo wspierany przez Rosję. Kiszyniów utracił nad nim kontrolę w latach 90. Stacjonuje tam około 1,5 tys. żołnierzy rosyjskich.
Enerhoatom: wyłączono bloki energetyczne w trzech elektrowniach atomowych
– W związku z rosyjskimi ostrzałami wyłączono bloki energetyczne w trzech elektrowniach atomowych w Ukrainie: Rówieńskiej, Południowoukraińskiej i Chmielnickiej – poinformował w środę koncern Enerhoatom. Zapewniono, że tło promieniowania jest w normie.
– W środę z powodu obniżenia częstotliwości w sieci elektroenergetycznej Ukrainy w elektrowniach zadziałał system bezpieczeństwa, wskutek czego automatycznie wyłączyły się wszystkie bloki energetyczne – czytamy w komunikacie.
Koncern zapewnił, że tło promieniowania na terytorium elektrowni atomowych i w ich okolicy nie zmieniło się, wszystkie wskaźniki są w normie.
W związku z obniżeniem częstotliwości prądu z sieci nie pobiera też Zaporoska Elektrownia Atomowa, która jest pod kontrolą wojsk rosyjskich. Działają tam generatory spalinowe. Tło promieniowania pozostaje w normie – napisał Enerhoatom.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. Ministerstwo Energetyki Ukrainy