Polskie piłkarki ręczne powalczą jutro (09.11) o awans do drugiej fazy mistrzostw Europy. Aby zagrać w rundzie zasadniczej, Polki muszą co najmniej zremisować w Podgoricy z Czarnogórą lub liczyć na korzystne rozstrzygnięcie w spotkaniu Niemcy-Hiszpania.
Rozgrywająca MKS-u FunFloor Lublin Kinga Achruk spodziewa się trudnej przeprawy w meczu z gospodyniami: – Czarnogórki pokazują tutaj naprawdę ogrom siły, a myślę, że kibice stwarzają taką atmosferę, że naprawdę niosą Czarnogórki jak tylko mogą i są na pewno ósmym zawodnikiem.
Początek meczu Polska-Czarnogóra jutro o 18.00.
AR
Fot. pixabay.com