– Jesteśmy gotowi bronić się przed sowieckim czy rosyjskim ciemiężcą – mówił we wtorek (29.11) prezydent Andrzej Duda podczas apelu z okazji Dnia Podchorążego oraz 192. rocznicy wybuchu powstania listopadowego.
– Jesteśmy dzisiaj w niezwykle ważnym czasie – mówił prezydent. – Niezwykle ważnym, bo niezwykle poważnym. Za naszą granicą, na wschodzie toczy się wojna – podkreślał. – Państwo, które wtedy w 1830 roku było zaborcą – Rosja, dzisiaj próbuje podporządkować sobie wolną, suwerenną, niepodległą Ukrainę, próbuje dokonać zaboru kolejnych części tego państwa, odebrania ludziom wolności, przymuszenia ich do pracy na swoją rzecz, do życia w czymś, co Rosjanie nazwali sobie ruskim mirem, a co u nas wywołuje dreszcz gniewu na karku – dodał.
CZYTAJ: Andrzej Duda w Przewodowie: To nie było tak, że ta rakieta była wymierzona w Polskę
Jak podkreślił Duda, Polska i inne narody Europy Środkowej wiedzą, co znaczy „ruski mir”. – Wiemy o tym, że pod tym słowem dla nas nie kryje się nic dobrego – mówił. – Wiemy, że to oznacza niewolę, wiemy o tym, że to oznacza brak wolności, wiemy o tym, że to bardzo często oznacza więzienie, cierpienie i śmierć, bo takie doświadczenia wynieśliśmy z naszej historii – powiedział prezydent.
– Patrzymy w zupełnie inną stronę. Jesteśmy częścią Zachodu, cywilizacji wolności, cywilizacji demokracji, cywilizacji moralności i etosu – mówił prezydent. – Byliśmy nią, jesteśmy nią od ponad 1050 lat, odkąd jesteśmy państwem chrześcijańskim, przynależącym właśnie do wspólnoty Zachodu – podkreślał.
– Jesteśmy gotowi bronić się przed sowieckim czy rosyjskim ciemiężcą – zadeklarował prezydent, wskazując, że jest to jedno z najważniejszych zadań, jakie stoi od stuleci przed polskim żołnierzem i przed tym, kto jest za niego odpowiedzialnym, czyli za polskim oficerem.
Duda podkreślał także, że „decydując się na naukę i służbę w szkołach oficerskich, decydując się na służbę w polskim wojsku, na tym właśnie oficerskim poziomie, przyjmujecie zarazem na siebie odpowiedzialność za kształt polskiego wojska, za prowadzenia polskich żołnierzy, jeżeli trzeba będzie – to prowadzanie ich na szlak bojowy w obronie ojczyzny”.
192 lat temu w Warszawie wybuchło powstanie listopadowe przeciwko Imperium Rosyjskiemu. W rocznicę wybuchu powstania obchodzony jest Dzień Podchorążego, ustanowiony na pamiątkę wydarzeń z 29 na 30 listopada 1830 roku, kiedy grupa słuchaczy Szkoły Podchorążych Piechoty w Warszawie pod wodzą ppor. Piotra Wysockiego zaatakowała Belweder, rezydencję wielkiego księcia Konstantego, rosyjskiego dowódcy polskiej armii. Był to początek powstania listopadowego.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. PAP/Paweł Supernak