– Dziś jest historyczny dzień, Ukraina odzyskuje południe swego kraju i Chersoń – powiedział w piątek (11.11) prezydent Wołodymyr Zełenski w wystąpieniu wideo. Wyjaśnił, że w Chersoniu są oddziały sił specjalnych, a armia zaczyna wkraczać do miasta.
„Dziś jest historyczny dzień. Odzyskujemy południe naszego kraju, odzyskujemy Chersoń. Nasi obrońcy są teraz na przedmieściach, brakuje już całkiem niewiele, zaczynamy już wkraczać (do Chersonia). Ale oddziały specjalne są już w mieście” – powiedział Zełenski. Podkreślił, że mieszkańcy Chersonia czekali na wyzwolenie i „nigdy nie wyrzekali się Ukrainy”.
Ukraiński prezydent poinformował, że w Chersoniu rozpoczną się teraz „działania stabilizacyjne”, w tym rozminowywanie. „Okupanci pozostawili bardzo wiele min i ładunków wybuchowych, szczególnie na ważnych obiektach” – wskazał. Zełenski powiedział, że rozminowywanie jeszcze się nie zaczęło i że na tym etapie nie można zapewnić dziennikarzom dostępu do Chersonia. „Trzeba rozminować przynajmniej podstawowe instalacje, sprawdzić najważniejsze obiekty” – tłumaczył. Zapowiedział, że „w ślad za obrońcami idą policjanci, saperzy, ratownicy i energetycy”, a do Chersonia „wraca życie”.
CZYTAJ: Wywiad wojskowy: Chersoń wraca pod kontrolę Ukrainy
„Oddzielnie chcę zwrócić się do tych żołnierzy rosyjskich, najemników, kolaborantów, którzy zostali porzuceni (przez Rosjan) w Chersoniu i innych miastach na południu. Jedynym ratunkiem dla was jest oddanie się do niewoli” – zaapelował prezydent.
Zapewnił, że „Ukraina przyjdzie” do swych obywateli również w innych okupowanych miastach. „Dzięki naszej sile na polu walki i w dyplomacji odbudujemy integralność terytorialną naszego państwa” – oświadczył Zełenski.
PAP / opr. PrzeG
Fot. PAP/EPA/STANISLAV KOZLIUK