Rozpoczynają się konsultacje społeczne projektu nowego stadionu w Lublinie. Obiekt ma być wielofunkcyjny i mają się na nim ścigać również żużlowcy. Hala powstanie w dolinie Bystrzycy na terenach po byłym Lubelskim Klubie Jeździeckim i ma pomieścić ponad 18,5 tysiąca osób.
CZYTAJ: To będzie obiekt na międzynarodową skalę. Znamy projektanta lubelskiego stadionu żużlowego
– W hali będą mogły się odbywać nie tylko spotkania żużlowe – mówi prezydent Lublina Krzysztof Żuk. – Mogłaby służyć temu, co realizujemy wspólnie z Targami Poznańskimi czyli być przeznaczona chociażby na Cavaliadę, na koncerty, ale i do rozgrywania wydarzeń w dyscyplinach związanych z grami zespołowymi, siatkówce, koszykówce, czy też z lekkoatletyką.
Projektowany tor żużlowy będzie miał długość ponad 340 metrów i ma spełniać wymogi Międzynarodowej Federacji Motocyklowej.
– Sama hala to ogromne przedsięwzięcie budowlane – mówi główny projektant obiektu, Wojciech Ryżyński. – Raczej nie będziemy robić płyty, będziemy raczej robić stopy na miejscowe płyty. Wychodzimy do góry, do poziomu terenu, podsypujemy dolną kondygnację. Poziom 0, w związku z tym mamy 4,20 m.
Pierwsze spotkanie konsultacyjne projektu z mieszkańcami Lublina odbędzie się 1 grudnia o godzinie 17.00 w lubelskim ratuszu.
MaTo/ opr. DySzcz
Fot. nadesłane