Sąd Okręgowy w Lublinie wszczął postępowanie lustracyjne wobec wiceprzewodniczącego Rady Miasta Lublin, Stanisława Kierońskiego. Decyzję wydano na wniosek Oddziałowego Biura Lustracyjnego IPN w Lublinie.
– Mamy wątpliwości co do treści oświadczenia lustracyjnego złożonego przez wiceprzewodniczącego Rady Miasta Lublin – mówi naczelnik Oddziałowego Biura Lustracyjnego IPN w Lublinie prokurator Paweł Burski. – Odnalezione w toku kwerendy w zasobie archiwalnym IPN dokumenty wskazują na to, iż to oświadczenie lustracyjne może nie być zgodne z prawdą. W związku z takim podejrzeniem prokurator miał obowiązek złożyć wniosek o wszczęcie postępowania lustracyjnego do sądu okręgowego. Sąd Okręgowy w Lublinie zajmie stosowne stanowisko. W przypadku, gdy sąd stwierdzi fakt złożenia niezgodnego z prawdą oświadczenia lustracyjnego, rzeczywiście pełnione funkcje publiczne zostają utracone.
CZYTAJ: Lublin: problem ze spóźnionymi oświadczeniami lustracyjnymi
– Mam czyste sumienie i mogę spać spokojnie – mówi wiceprzewodniczący Rady Miasta Lublin Stanisław Kieroński. – Nigdy nie współpracowałem ze służbami PRL i niczego nie podpisałem. Po pierwsze nie byłem tajnym współpracownikiem, nie podpisywałem żadnych zobowiązań o współpracy. Na nikogo nie donosiłem i to jest pierwsza prawda. Po drugie to wszystko co zostało mi przedstawione przez IPN to są insynuacje, które wynikają z notatek funkcjonariuszy SB, których nie podpisywałem i są niezgodne z prawdą. Tyle mam do powiedzenia. Po prostu jestem niewinny w tej sprawie.
Pierwszą rozprawę zaplanowano 14 grudnia.
MaTo / opr. PrzeG
Fot. bip.lublin.eu