Piłkarki ręczne MKS-u FunFloor w zaległym spotkaniu PGNiG Superligi zmierzą się jutro (20.11) na wyjeździe z Młynami Stoisław Koszalin.
– Jedziemy z pozytywnym nastawieniem – mówi trenerka MKS-u Monika Marzec. – Po miesięcznej przerwie chcemy rozegrać dobre spotkanie i wrócić do rytmu meczowego. Nastroje w ekipie są dobre. Myślę, że przerwa pozwoliła oczyścić głowy po naszym ostatnim meczu, nabrać odrobinę dystansu. Sezon jest jeszcze długi, dużo meczów do rozegrania. Jest jeszcze wiele punktów do zdobycia. Cieszy bardzo powrót do drużyny Pauliny Masnej. Zielone światło do wejścia w trening dostała również Julka Zagrajek, którą powoli wprowadzamy w normalne obciążenia. Do Koszalina wyjeżdżamy w dobrych nastrojach i chcemy przywieźć kolejne trzy punkty.
– Wbrew pozorom rywal nie jest łatwy – dodaje Marzec. – Jest to zespół, który na dziś zajmuje siódmą lokatę. Na pewno nie możemy lekceważyć tej ekipy, która gra bardzo ambitnie i potrafi postawić swoim rywalom wysokie wymagania.
Początek meczu w Koszalinie o 16.00.
AR
Fot. MKS Lublin FB