110 rzeźb ledowych w kilometrowej trasie z grą światła i dźwięku – w skrócie tak wygląda Park Iluminacji, który startuje w Ogrodzie Botanicznym UMCS w Lublinie. Motywem przewodnim tegorocznej edycji jest „Tajemniczy Ogród”.
– To zupełnie nowa ekspozycja. W tym roku poszliśmy w ekspozycje artystyczne, czego dowodem są instalacje np. Jarosława Koziary – mówi prezes spółki Lumina Jan Szagdaj. – Ta najwyższa, dominanta, ma 5 metrów wysokości. Jest to tzw. „ciastek”, pod którym się przechodzi. Cała ekspozycja to 200 tysięcy punktów świetlnych. Żeby zrobić taki park, trzeba użyć 25 km kabli.
– Zadbaliśmy o to, żeby w ogrodzie nie ucierpiała żadna roślina ani zwierzęta, w tym ptactwo czy borsuki – zapewnia dyrektor Ogrodu Botanicznego UMCS dr Grażyna Szymczak. – Muzyka towarzysząca, światło – to jest przyjemne. Po tym parku, który zamknęliśmy w lutym tego roku zwierzęta dalej są. Wręcz jest ich chyba jeszcze więcej. Nie widzimy też, by to zaszkodziło roślinom.
Park Iluminacji dla zwiedzających będzie dostępny od jutra (10.11) do połowy lutego. W ubiegłym roku odwiedził go 60 tys. osób.
RyK/ opr. DySzcz
Fot. archiwum