16 lat bezwzględnego pozbawienia wolności – Sąd Apelacyjny w Lublinie złagodził karę dla Justyny K. oskarżonej o brutalne zabójstwo sąsiada. Do zbrodni doszło 3 lata temu w Wierzchowiskach w powiecie janowskim. Zmasakrowane zwłoki 36-letniego mężczyzny znaleziono w lesie. Ofiara miała liczne rany kłute oraz obcięte stopy.
Jak się okazało do zbrodni doszło podczas libacji alkoholowej. W jej trakcie Justyna K. miała zaatakować 36-latka nożem. Natomiast jej partner i były policjant Krzysztof Ł. miał pomagać kobiecie poćwiartować ciało ofiary i wywieźć je potem do lasu.
Sąd Pierwszej instancji skazał Krzysztofa Ł. za zbezczeszczenie zwłok na cztery lata pozbawienia wolności. Justyna K. natomiast między innymi za zabójstwo usłyszała wyrok 25 lat pozbawienia wolności.
CZYTAJ: Zwłoki w lesie. To mogło być zabójstwo
Sąd Apelacyjny w Lublinie uznał, że wyrok jest zbyt surowy. Kobieta nie była wcześniej karana, a jej pobyt w więzieniu budzi nadzieje na skuteczną resocjalizacje. Kobieta o warunkowe zwolnienie może ubiegać się jednak nie wcześniej niż po 12 latach odsiadki.
Dzisiejszy wyrok w sprawie Justyny K. jest prawomocny.
MaTo / opr. AKos
Fot. archiwum