Strażacy rozkuwali ściany i rozginali rury specjalistycznym sprzętem. Kilka godzin trwała akcja ratowania kota uwięzionego w kanale instalacyjnym w jednym z bloków w Zamościu.
Miauczenie mieszkańcy bloku przy ul. Wyszyńskiego słyszeli od wczesnych godzin porannych. Strażacy do zlokalizowania miejsca zaklinowania kota użyli kamery termowizyjnej. Bezskutecznie. Ostatecznie, za zgodą administratora budynku, w dwóch mieszkaniach rozkuli ścianę. Kot był zaklinowany na pierwszym piętrze, pomiędzy ścianą kanału a trzema rurami instalacyjnymi. Strażacy, wykorzystując sprzęt burzący rozgięli rury. Wtedy zwierzę całe i zdrowe zostało oddane właścicielowi.
Jak się okazało, kot wpadł w pułapkę z powodu braku właściwego zabezpieczenia rewizji kanału na VII piętrze budynku. Wstępne straty powstałe w wyniku działań wyceniono na 5 tys. zł. Pokryje je ubezpieczyciel.
RyK/ opr. DySzcz
Fot. straz.zamosc.pl