Jej talent muzyczny objawił się w czasach, gdy zawodowa działalność kompozytorska czy sceniczna były dla kobiet niedostępne. Komponowała więc dla siebie i na potrzeby przyjaciół z towarzystwa. Była wybitną melodystką, ale do jej najsłynniejszego utworu przylgnęło miano muzycznego kiczu.
Jednak prawdziwej sztuki nic nie pokona – jej siła objawi się prędzej czy później.
Opowieść o zapomnianej dziewiętnastowiecznej kompozytorce Tekli Bądarzewskiej – Baranowskiej – twórczyni nieśmiertelnej „Modlitwy dziewicy”.
Fot. Rafał Krupa, CC BY 3.0