33-latka z powiatu biłgorajskiego inwestowała swoje oszczędności na internetowej giełdzie. Zamiast zyskać, straciła prawie 300 tys. zł.
Za namową fałszywego doradcy finansowego kobieta najpierw wpłaciła pieniądze na wskazane konto, a potem zainstalowała oprogramowanie, które miało posłużyć jako ułatwienie współpracy z doradcą. Tak naprawdę umożliwiło oszustom zdalny dostęp do komputera. W ten sposób kobieta straciła oszczędności.
CZYTAJ: 87-latka oszukana metodą „na wypadek”. Straciła niemal 80 tys. zł
Dopiero kiedy okazało się, że aby wypłacić zyski, 33-latka musi zapłacić podatek, kobieta zorientowała się, że mogła zostać oszukana i zgłosiła się na policję.
Funkcjonariusze apelują o zachowanie ostrożności i rozwagi we wszelkiego rodzaju transakcjach i inwestycjach internetowych.
RyK / opr. WM
Fot. pixabay.com