Kolejnego włamywacza zatrzymali policjanci z Lublina. Od początku grudnia rośnie liczba kradzieży z włamaniem, szczególnie do mieszkań w blokach.
CZYTAJ: Lublin: włamywacze w rękach policji. Grozi im 10 lat więzienia
– Wiem, że ogromny problem jest tutaj w rejonie ulic Wajdeloty i Balladyny – mówi jedna z mieszkanek Lublina. – Weszli przez parter, przez balkon. Mieszka tam jakiś facet, który często wyjeżdża. „Obrobili” mu całe mieszkanie. Niedawno, tydzień temu, dwa. Słychać tutaj, że „rąbią” mieszkania hurtem. Strach wyjść z domu na zakupy, a tym bardziej wyjechać na święta. Znajomi mówią, że nigdzie nie pojadą, bo się boją.
To, że w Lublinie – szczególnie w okresie przedświątecznym- dochodzi do coraz większej liczby kradzieży potwierdza Kamil Gołębiowski, oficer prasowy Komendy miejskiej Policji w Lublinie: – W ubiegłym tygodniu podejmowaliśmy akcję, która była skierowana na włamywaczy. Zatrzymaliśmy dwóch Gruzinów. Funkcjonariusze podczas pracy operacyjnej udowodnili ty sprawcom kradzieże z włamaniem do trzech mieszkań, w okolicach wąwozu Czuby, LSM. Wczoraj zatrzymaliśmy kolejną osobę – 25-latka recydywistę. W tym przypadku mężczyzna włamywał się do mieszkań i domów w dzielnicy Czuby i Choiny. Policjanci udowodnili mu trzy kradzieże z włamaniem oraz dwa usiłowania kradzieży z włamaniem. Mężczyzna kradł różnego rodzaju elektronikę, biżuterię, pieniądze.
CZYTAJ: Twierdził, że jest pracownikiem kiosku. Włamywacz recydywista w areszcie
– Jak złodziej chce się włamać, to i tak to zrobi – przyznają zgodnie mieszkańcy Lublina. – Nie ma sposobu. Potrzebne są dobre zamki i ktoś w domu. Należy zamykać drzwi, sprawdzać okna. Najlepsi są tacy sąsiedzi, żeby obserwowali, co dzieje się wokół.
Policjanci apelują o zamykanie drzwi i okien balkonowych, bo do kradzieży dochodzi najczęściej w mieszkaniach położonych na niższych kondygnacjach. Złodzieje wchodzą właśnie przez balkon. Andrzej Boreczek, który prowadzi firmę instalującą zabezpieczenia, uważa, że najlepszym sposobem jest montaż w nich dodatkowego zamka. Warto też zwrócić uwagę na wkładki zamków w drzwiach wejściowych: – Jeżeli zabezpieczenie mechaniczne zakupimy w supermarkecie, sklepie czy Internecie, to wyłącznie wykonujemy wymianę elementu technicznego – mówi Andrzej Boreczek. – Technik musi dokonać dodatkowych czynności, analizy zagrożeń, gdzie ma być to zabezpieczenie montowane.
Jak można zaprogramować element metalowy? – Zamek to jest „zegarek”. On się składa z wielu elementów, więc my go mechanicznie programujemy w środku – podkreśla Andrzej Boreczek. – Fizycznie tego nie widać, tak samo, jak nie widzimy, w jaki sposób mamy zaprogramowaną elektronikę. Wkładka to taka „skrzynia biegów”, „zegarek”.
CZYTAJ: Włamywacze nie mają wakacji. Jak zabezpieczyć mieszkanie przed wyjazdem?
W ostatnich latach w całej Polsce dochodziło rocznie do ok. 70 tysięcy kradzieży z włamaniem. Według ekspertów w tym roku statystyki mogą być rekordowe. To w związku z wyższymi cenami energii i wysoką inflacją.
Za kradzież włamaniem grozi od roku do nawet 10 lat pozbawienia wolności.
Mieszkania, które włamywacze uznają za „atrakcyjne” często są oznaczane w charakterystyczny sposób. Chodzi o rysowanie strzałek na drzwiach i oknach czy zostawianie zapałek opartych o futrynę.
FiKar/ opr. DySzcz
Fot. pixabay.com