Blisko 20 tysięcy złotych straciła mieszkanka powiatu parczewskiego, która chciała zainwestować w kryptowaluty. Poszkodowana to 41-letnia kobieta, do której zadzwonił rzekomy przedstawiciel serwisu inwestycyjnego. Mężczyzna obiecał, że po wpłacie pieniędzy może spodziewać się szybkiego zysku.
Za namową oszusta kobieta zainstalowała na swoim telefonie aplikację do zdalnej kontroli urządzenia. Później poszkodowana zalogowała się do bankowości internetowej, a dane do logowana przejął rzekomy inwestor.
CZYTAJ: 33-latka ofiarą fałszywego doradcy finansowego. Straciła prawie 300 tys. zł
Po pewnym czasie kobieta zauważyła, że oszust w jej imieniu zaciągnął pożyczkę na kwotę 8 tysięcy złotych oraz wykonał dwie transakcje przy pomocy przypisanej do rachunku karty debetowej. Łącznie 41-latka straciła blisko 20 tysięcy złotych.
Sprawą zajmują się teraz policjanci, którzy apelują o ostrożność przy dokonywaniu jakichkolwiek transakcji internetowych, zwłaszcza jeżeli chodzi o kryptowaluty.
MaTo / opr. WM
Fot. KWP Lublin