Rozpoczęły się kontrole ukraińskiego zboża, które jest przewożone do Polski. Chodzi o tzw. zboże techniczne, czyli to gorszej jakości, które nie nadaje się do spożycia.
CZYTAJ: Po proteście działaczy Agrounii w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim: 33 osoby z zarzutami
– Doszło do porozumienia ze służbami wojewody – potwierdza prezes Lubelskiej Izby Rolniczej, Gustaw Jędrejek. – Od dzisiaj rozpoczęły się kontrole na dokumentach wskazanych podmiotów, które handlują i wskazanych punktów granicznych. Wszystkie inspekcje i agencje, które są do dyspozycji wojewody, ruszyły w teren. Od jutra ruszają kolejne, by skontrolować głównie zboże techniczne i inne nieprawidłowości.
Kontrole zlecono po protestach rolników.
– Mieliśmy informacje, że takie zboże trafiało do produkcji żywności jako zboże pełnowartościowe – mówi Andrzej Waszczuk z Agrounii. – To zboże, które nie powinno nadawać się do jakiegokolwiek spożycia. Między innymi nasza wizyta w biurze wojewody dotyczyła tego, co do tej pory służby wojewody robiły, skoro to zboże wjeżdżało na rynek wewnętrzny państwa.
CZYTAJ: Interwencja policji podczas protestu Agrounii. Kilkanaście osób zatrzymanych
Rolnicy apelowali o uszczelnienie całego systemu transportu zboża z Ukrainy. W miniony piątek działacze Agrounii przez kilka godzin okupowali gabinet wojewody. Policja zatrzymała ponad 30 osób, którym później postawiono zarzuty naruszenie miru domowego i niestosowania się do poleceń policjantów.
FiKar/ opr. DySzcz
Fot. pixabay.com