Trwa usuwanie skutków intensywnych opadów śniegu na terenie powiatu lubartowskiego. – Obecnie wszystkie drogi powiatowe są przejezdne, ale warunki do jazdy są bardzo trudne – mówi zastępca dyrektora Zarządu Dróg Powiatowych w Lubartowie, Kazimierz Sidor.
– Wysłaliśmy w trasę 7 samochodów, 2 ciągniki. Pługi pracują od 4.00 rano, ale efekty na drogach nie są takie, jakich się spodziewaliśmy. Na szczęście opady śniegu są trochę mniejsze niż kilka godzin temu. Mamy nadzieję, że sytuacja na drogach się ustabilizuje. Jest dużo błota. Zaczęła pracować sól, spychamy wszystko na pobocza. Zdajemy sobie sprawę, że tego śniegu jest dużo, ale pracujemy i liczymy na to, że w niedługim czasie uda się poprawić drożność – stwierdza Kazimierz Sidor.
CZYTAJ: Opóźniona komunikacja miejska i zalegające warstwy śniegu. Trudna sytuacja drogowa w Lublinie
Na terenie powiatu cały czas prószy śnieg, dlatego drogi – choć przejezdne – pokryte są często zajeżdżonym śniegiem. Stąd apel do kierowców, aby dostosowywali prędkość do panujących na drodze warunków.
W niemal całym Lubelskiem samochody, a zwłaszcza ciężarówki, mają problemy z pokonywaniem wzniesień i zakopują się w miejscach, gdzie utworzyły się zaspy kopnego śniegu.
W województwie lubelskim na trasach krajowych i ekspresowych pracuje łącznie około 30 sztuk sprzętu zimowego utrzymania. Na drogach wojewódzkich zalega błoto pośniegowe oraz zajeżdżony śnieg. Na tych trasach pracuje ponad 50 sztuk sprzętu zimowego utrzymania. Jedynie w południowo-wschodniej części województwa drogi są czarne, a błoto pośniegowe występuje jedynie miejscami.
W rejonie Zamościa, Tomaszowa Lubelskiego i Biłgoraja pada deszcz. Gdy zamarznie, może spowodować, że tamtejsze trasy staną się bardzo śliskie. – Temperatura jest tam lekko dodatnia, ale ma spadać. Mieszanka, którą posypujemy drogi zapobiega zamarzaniu do temperatury -10 stopni -” przekazała dyżurna Zimowego Utrzymania Dróg Wojewódzkich.
JP / MaK / opr. WM
Fot. Piotr Michalski