Haker odnalazł zaginionego. Policyjny pies wytropił zmarzniętego 22-latka na przystanku autobusowym.
Do zdarzenia doszło wczoraj (12.12) po zmroku. Wówczas łęczyńscy policjanci otrzymali zgłoszenie o zaginięciu 22-latka z gminy Spiczyn. Z relacji zgłaszającej wynikało, że jej syn pokłócił się z nią i wyszedł godzinę temu z domu, zostawiając telefon. Z uwagi na opady śniegu i mróz, policjanci natychmiast podjęli poszukiwania. W akcję zaangażowani zostali także strażacy oraz pies patrolowo-tropiący z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie o imieniu Haker.
CZYTAJ: Jest akt oskarżenia w sprawie śmierci 48-latka zagryzionego przez psy
Psi funkcjonariusz, po zapoznaniu się z zapachem zaginionego, szybko podjął trop i doprowadził swojego przewodnika do przystanku, gdzie siedział zmarznięty młody mężczyzna. Po kilku godzinach 22-latek wrócił pod opiekę rodziny.
EwKa / opr. PrzeG
Fot. KWP Lublin