Powstaną 3 koncepcje budowy kładki pieszo-rowerowej na Wiśle pomiędzy Kazimierzem Dolnym a Janowcem. Dziś (22.12) podpisano umowę z wyłonionym w przetargu wykonawcą tego zadania. Pracownia Projektowa MiD ma 22 miesiące na przedstawienie wariantów realizacji tej inwestycji. Po tym okresie Zarząd Dróg Wojewódzkich w Lublinie wybierze najlepszą koncepcję.
– Będzie to atrakcja turystyczna, która ma przyciągnąć jeszcze więcej turystów do naszego regionu – zaznacza marszałek województwa lubelskiego Jarosław Stawiarski. – Nie ma nic lepszego niż inwestowanie w turystykę, w rozwój atrakcji turystycznych. Pamiętajmy, że nie samym węglem i nie samymi nawozami Lubelskie ma żyć. Nie samymi wysokimi technologiami, nie tylko piękną i urodzajną ziemią pszenno-buraczaną. Marzeniem zarządu województwa jest, żeby region lubelski żył także z turystyki.
– Jestem bardzo zadowolona, że takie coś powstanie. Przyczyni się to do rozwoju tych terenów. Same widoki to świetna sprawa. Jak będę w Janowcu, będę chodziła do Kazimierza. Myślę, że przyczyni się to do zwiększenia ruchu turystycznego w Janowcu. Kazimierz się odciąży – zauważają mieszkanki.
CZYTAJ: Kto zbuduje nowy most w Łęcznej? Ponowny przetarg ogłoszony
– Marzenia się spełniają. Mogę to potwierdzić również jako mieszkaniec tych nadwiślańskich ziem – mówi poseł Krzysztof Szulowski. – A te marzenia mieliśmy od wielu lat. Już w latach 70. XX wieku były pomysły, żeby wzbogacić to miejsce w infrastrukturę turystyczną. Wtedy były plany (oczywiście nie zostały zrealizowane) dotyczące kolejki linowej pomiędzy jednym a drugim brzegiem. Potem, kilkanaście lat temu pojawiła się też koncepcja mostu. Powinniśmy dążyć do tego, aby z takich miejsc, o takim potencjale geograficznym i turystycznym wykrzesać, jak najwięcej się da.
– Bez wątpienia obydwie gminy – Janowiec i Kazimierz Dolny – pod względem turystycznym wiele zyskają – przyznaje burmistrz Kazimierza Dolnego, Artur Pomianowski. – Czynimy starania, aby turysta, który przyjeżdżają do Kazimierza, to był turysta, który zostanie na troszkę dłużej niż tylko weekend. Ułatwienie dojazdu do Janowca spowoduje, że turystów nie tylko będziemy mieli więcej, ale to będą turyści, którzy będą przyjeżdżać na troszkę dłużej niż 2-3 dni. Turystyka rowerowa bardzo rozwija się w naszym regionie, więc na pewno będzie to dodatkowy impuls do tego, żeby turysta, który zjawi się na Lubelszczyźnie, pozostał troszkę dłużej.
– Projektant ma opracować 3 warianty kładki pieszo-rowerowej przez rzekę Wisłę – mówi Paweł Szumera, dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Lublinie. – To znaczy 3 lokalizacje i 3 warianty techniczne, konstrukcyjne kładki pieszo-rowerowej. Kładka będzie dwukierunkowa – ciąg pieszy i oddzielna ścieżka rowerowa. Ścieżka rowerowa będzie mieć szerokość 3 metrów, natomiast chodnik szerokość 2 metrów.
CZYTAJ: „Jest komunikacyjnym kręgosłupem gminy Strzyżewice”. Most na Bystrzycy w Osmolicach oddany do użytku
– Mówimy tutaj o przeprawie przez Wisłę – rzekę nieuregulowaną. Jest to spore wyzwanie – podkreśla Marcin Dudek z Pracowni Projektowej MiD, główny projektant i prokurent spółki. – Gros czasu spędzimy przed ekranami komputerów, natomiast na pewno przyjedziemy tutaj, żeby maksymalnie poznać to miejsce, poznać wszystkie aspekty, uwarunkowania, porozmawiać z mieszkańcami. Później wejdziemy w rozmowy z konserwatorem zabytków, z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska, z Regionalnym Zarządem Gospodarki Wodnej oraz wszystkimi instytucjami, które też będą miały tutaj swój głos, będą wypowiadać się odnośnie naszych pomysłów i przedstawiać swoje stanowisko.
Za opracowanie 3 koncepcji wykonawca otrzyma prawie 875 tysięcy złotych. Według szacunków kładka może powstać za około 5 do 7 lat. Opracowane koncepcje pozwolą określić szacunkowy koszt realizacji tej inwestycji.
ŁuG / opr. WM
Fot. Łukasz Grabczak