Świąteczne natężenie ruchu na wschodniej granicy w Lubelskiem. Około 20 kilometrów sięga kolejka do polsko-białoruskiego przejścia granicznego w Koroszczynie. Na odprawę trzeba czekać ponad dobę. Na wjazd do kraju kolejki są o połowę krótsze.
– Utrudnienia związane są ze zbliżającymi się świętami i ruch w ciągu najbliższych tygodni będzie wzmożony – mówi rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Lublinie Michał Deruś. – Na przejściu granicznym z Ukrainą również notujemy zwiększenie ruchu. Na przykład w Dorohusku po stronie ukraińskiej ustawiło się w tym momencie 530 samochodów ciężarowych. Szacujemy, że jest to ok. 18 godzin oczekiwania. Natomiast na wyjeździe z Polski oczekuje ok. 320 samochodów ciężarowych i jest to 15 godzin oczekiwania. Przed przejściem granicznym w Hrebennem po stronie polskiej oczekuje ok. 180 samochodów ciężarowych, jest to 12 godzin oczekiwania. Natomiast na wjeździe do Polski oczekuje 330 samochodów ciężarowych, jest to ok. 28 godzin oczekiwania.
Na mniejszych przejściach granicznych w Lubelskiem na odprawę czeka się po kilka godzin albo ruch przebiega płynnie.
ZAlew / opr. WM
Fot. archiwum