Ponad 200 tysięcy złotych dotacji mieli wyłudzić dwaj przedsiębiorcy z województwa lubelskiego. Przestępstwa dopatrzyli się agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego, którzy złożyli zawiadomienie do prokuratury. Wyłudzone środki miały pochodzić z Polskiego Funduszu Rozwoju, który wypłacał pieniądze firmom poszkodowanym w związku z wybuchem pandemii COVID-19.
Funkcjonariusze CBA od 6 września do 5 października tego roku przeprowadzili kontrolę wypłacanych subwencji w ramach „Tarczy finansowej Polskiego Funduszu Rozwoju dla mikro, małych i średnich firm” przez osoby powiązane ze spółkami z województwa lubelskiego. Po dokładnej analizie agenci stwierdzili, że prezesi dwóch lubelskich spółek, żeby zdobyć dotacje, złożyli poświadczające nieprawdę wnioski. W ten sposób biznesmeni mieli nielegalnie zdobyć blisko 200 tysięcy złotych.
CZYTAJ: CBA współpracuje z lubelskimi uczelniami
– Złożono już w tej sprawie zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa do prokuratury – mówi Polskiemu Radiu Lublin Agata Wereszczyńska z Departamentu Bezpieczeństwa Narodowego w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. – Prezesi dwóch spółek z siedzibą w województwie lubelskim w celu uzyskania subwencji wypłacanych przez Polski Fundusz Rozwoju złożyli wnioski poświadczające nieprawdę. Dokumenty te dotyczyły wypłaty subwencji przez Polski Fundusz Rozwoju dla podmiotów gospodarczych dotkniętych negatywnymi skutkami finansowymi pandemii COVID-19. Zgromadzona w sprawie dokumentacja świadczy o nienależnej wypłacie środków finansowych przekraczających łącznie 200 tysięcy złotych.
CBA nie ujawnia nazw spółek, w których stwierdzono nieprawidłowości. Sprawą ma się zająć Prokuratura Krajowa w Warszawie.
MaTo / opr. PrzeG / WM
Fot. archiwum