O włos od tragedii. Pod mężczyzną załamał się lód

321772920 721880135816196 4342491416883971207 n 2022 12 26 085651

Lód załamał się pod 64-latkiem, który skracał sobie drogę, idąc przez zamarznięty zalew w Krasnobrodzie. Do zdarzenia doszło w niedzielę 25 grudnia około południa. Mężczyznę uratowali świadkowie zdarzenia – burmistrz Krasnobrodu Kazimierz Misztal i strażak OSP Michał Zawiślak.

Wezwali służby, a następnie – przy użyciu rzuconej w kierunku poszkodowanego linki – wyciągnęli mężczyznę na brzeg zbiornika. Jak informuje policja, w akcji ratunkowej brali także udział przybyli na miejsce policjanci: młodszy aspirant Joanna Jarczak oraz aspirant Piotr Zawiślak

Strażacy po dojeździe na miejsce zastali na brzegu zbiornika uratowanego z wody mężczyznę.

CZYTAJ: Tragedia na DK48. Nie żyje kierowca autobusu

Z uzyskanych informacji wynikało, że 64-latek – mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego – postanowił sobie skrócić drogę. Wszedł na zamarznięty zbiornik. W odległości około 7 metrów od brzegu załamał się pod nim lód i wpadł do wody. Wyziębiony mężczyzna trafił do szpitala na badania.

Strażacy przestrzegają, że nie ma bezpiecznego lodu. Nawet jeśli w pobliżu brzegu jest on gruby, może się okazać, że kilka metrów dalej nie utrzyma on ciężaru człowieka.

MaK / opr. ToMa

Fot. Komenda Miejska PSP w Zamościu Facebook

Exit mobile version