– Chciałbym, żeby już w przyszłym roku uchwalono przepisy przywracające wcześniejszą emeryturę dla nauczycieli – po 30. latach pracy w tym 20. latach przy tablicy – mówił w Radiu Lublin minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.
Jak tłumaczył, za dwa – trzy lata do szkół średnich pójdą uczniowie z niżu demograficznego i w ciągu kilku lat z systemu oświaty ubędzie kolejne kilkaset tysięcy dzieci, co spowoduje spadek zatrudnienia nauczycieli.
Według ministra przywrócone prawo do wcześniejszej emerytury może objąć od kilkudziesięciu do nawet 100 tys. nauczycieli w perspektywie kilku lat – Musimy przedyskutować kogo będą obejmować te przepisy, czy od razu wszystkich, czy rocznikami w poszczególnych latach i od którego roku będą obowiązywać. Bo nie ma tego problemu w 2023 roku, nie będzie w roku szkolnym 2023/2024, ale na pewno od 2024 ten problem zacznie się nawarstwiać i być może to będzie właściwy moment do wejścia w życie przepisu o wcześniejszej emeryturze. Chciałbym, żeby to było jasne dla nauczycieli już w pierwszym półroczu przyszłego roku – żeby wiedzieli, na czym stoją i nie musieli się bać o swój los w przyszłości.
Cała rozmowa w materiale wideo:
Rozmowy resortu edukacji ze związkami zawodowymi o wcześniejszych emeryturach dla nauczycieli zaplanowane są w styczniu.
Minister Czarnek przypomniał, że uprawnienia do wcześniejszej emerytury dla nauczycieli zostało odebrane w 2009 roku przez rząd PO-PSL.
RCh / opr. AKos
Fot. archiwum