Drogi krajowe i ekspresowe w Lubelskiem zalega błoto pośniegowe. W kilku miejscach, na wzniesieniach, kłopoty z wyjazdem mają TIR-y. Tak jest m.in. w Izbicy i Łopienniku na krajowej „siedemnastce”. – Sprzęt cały czas pracuje, drogowcy starają się udrożnić trasy – informuje dyżurny Punktu Informacji Drogowej w Lublinie.
CZYTAJ: Niż Brygida nad regionem. Śnieżna niedziela w Lubelskiem
Czarne, lokalnie śliskie drogi wojewódzkie są jedynie w rejonie Łukowa, Radzynia i Międzyrzeca Podlaskiego. Na pozostałych trasach w naszym regionie leży zajeżdżony śnieg i błoto pośniegowe. Warunki do jazdy są typowo zimowe.
Nieprzejezdna jest droga wojewódzka nr 812 w miejscowości Krupe, między Chełmem i Krasnymstawem, gdzie przewróciła się cysterna. Policja wyznaczyła objazdy.
– W wielu miejscach pracuje sprzęt, aktualnie ponad 13 piaskarek i 41 pługosolarek – informuje dyżurny Zarządu Dróg Wojewódzkich w Lublinie.
Dużo gorsza jest sytuacja na trasach powiatowych, gminnych i osiedlowych, na których zalega spora warstwa śniegu.
Opady notowane są w całym regionie. Miejscami pada bardzo intensywnie. I taką pogodę prognozują synoptycy do godzin popołudniowych. Dodatkowo wzmaga się wiatr, który zawiewa śnieg na drogi. Nad ranem termometry w Lubelskiem wskazywały od 0 do -2 stopni Celsjusza.
LeW / opr. ToMa
Fot. ToMa