Trudne warunki drogowe w całym regionie. W wielu miejscach zalega śnieg lub błoto pośniegowe. Tak jest między innymi na większości dróg wojewódzkich.
– Jedźmy wolniej i nie na zderzak – mówi instruktor techniki jazdy Jakub Jankowski z Ośrodka Doskonalenia Techniki Jazdy w Lublinie. – Przede wszystkim rozsądek. Musimy pojechać troszeczkę wolniej, przewidywać. Wiem, że narażam się niektórym kierowcom. Będą komentarze, że ktoś jest zawalidrogą. Może lepiej niech ta osoba będzie zawalidrogą, niech pojedzie troszeczkę wolniej, niż ma przecenić swoje umiejętności, pojechać za szybko i np. rozbić się lub uszkodzić komuś samochód, w najlepszym razie. Natomiast to, że jest ograniczenie np. do 70 km/h, a są opady śniegu, to jest oczywiste, że jeździmy wolniej dostosowując prędkość do swoich możliwości, do możliwości samochodu.
CZYTAJ: Lubelskie: zajeżdżony śnieg i błoto. Trzeba szczególnie uważać na części dróg
Najgorsza sytuacja na drogach wojewódzkich jest w rejonie Włodawy czy Hańska, gdzie w wielu miejscach zalega cienka warstwa zajeżdżonego śniegu.
MaTo / opr. PrzeG
Fot. archiwum