Około 130 tysięcy złotych wydał lubelski oddział Polskiego Czerwonego Krzyża na indywidualną pomoc uchodźcom z Ukrainy. Z Funduszu Potrzeb Socjalnych dla Uchodźców skorzystało dotąd ponad sto osób.
– Na pomysł tego funduszu wpadliśmy wówczas, kiedy przyszła do nas zapłakana pani, mówiąc, że uciekając z Ukrainy zostawiła okulary, bez których nie widzi – mówi koordynatorka funduszu Ewelina Bury z Polskiego Czerwonego Krzyża. – Wtedy pomyśleliśmy, że pomoc systemowa organizowana na dużą skalę nie zawsze będzie potrafiła trafić w indywidualne potrzeby uchodźców. Postanowiliśmy utworzyć specjalny fundusz poświęcony potrzebom indywidualnym, nietypowym. We współpracy z prowincją Gelderland z Holandii, która chciała dofinansować takie działanie, na przykład robimy teraz dwie protezy dla osób, które straciły nogi w wyniku działań wojennych w Ukrainie. Udało nam się też sfinansować zakup specjalnego wózka inwalidzkiego dla dziecka z porażeniem mózgowym.
Pomoc z Funduszu Potrzeb Socjalnych realizowana jest na terenie całego województwa. Ze środków zostały także opłacone wycieczki szkolne dla najmłodszych uchodźców czy też paczki przeznaczone dla dzieci na basen.
CZYTAJ: Centrum Pomocy Humanitarnej PCK w Lublinie podsumowało rok
EwKa / opr. WM
Fot. Ewelina Kwaśniewska