Rosja zgromadziła na Białorusi ponad 10 tysięcy żołnierzy, ale ta liczba nie wystarczy do przeprowadzenia skutecznego ataku na Ukrainę – poinformował w środę (28.12) w ukraińskiej telewizji komendant Państwowej Służby Granicznej tego kraju Serhij Dejneko.
„Grupa, którą dysponują siły zbrojne Federacji Rosyjskiej (na Białorusi) liczy około 10 200 żołnierzy; nie może ona sprostać zadaniu ponownej ofensywy na terytorium naszego państwa” – oświadczył Dejneko, cytowany przez portal Ukrainska Prawda.
CZYTAJ: ONZ: 18 tysięcy cywilnych ofiar wojny na Ukrainie
Zgodnie ze słowami szefa straży granicznej podległe mu służby wraz z ukraińskim wywiadem i jednostkami operacyjno-rozpoznawczymi na co dzień obserwują sytuację na terytorium Białorusi. Pomagają im także „tajni współpracownicy”. Wszyscy oni oceniają, według Dejneki, że wróg nie ma „realnych możliwości” do przeprowadzenia ofensywy.
RL / PAP / opr. WM
Fot. pixabay.com; infografika: Maria Samczuk / PAP