Telefon od „syna” słono ją kosztował. 59-latka straciła 35 tys. zł

oszust2 2021 03 19 205744 2022 12 13 143111

Ponad 35 tysięcy złotych straciła mieszkanka Lublina, która uwierzyła, że jej syn spowodował wypadek. Policja poszukuje fałszywego krewnego.

Do 59-latki zadzwonił mężczyzna, który twierdził, że jest jej synem. Z relacji poszkodowanej wynika, że rozmówca pod silnym wpływem emocji zaczął opowiadać, że spowodował wypadek i został zatrzymany przez policję. Po chwili dodał, że potrzebuje dużej sumy pieniędzy, by uniknąć więzienia. 

CZYTAJ: Nielegalna fabryka papierosów zlikwidowana. W akcji brali udział funkcjonariusze z Lublina [ZDJĘCIA i FILM]

Kobieta przygotowała wszystkie oszczędności i przekazała je kurierowi. Łupem przestępców padły nie tylko pieniądze, ale także biżuteria – łącznie ponad 35 tysięcy złotych.

Policja poszukuje sprawcy i apeluje o rozsądek. Funkcjonariusze nigdy nie proszą o pieniądze. W przypadku otrzymania takiego telefonu należy jak najszybciej się rozłączyć i zadzwonić do rodziny celem potwierdzenia usłyszanej historii.

EwKa / opr. PrzeG

Fot. archiwum

Exit mobile version