Po nocnych atakach Rosji z użyciem dronów sytuacja w systemach energetycznych Ukrainy jest trudna – oświadczył w poniedziałek ukraiński operator energetyczny Ukrenerho. W dziesięciu obwodach oraz w Kijowie wprowadzono awaryjne wyłączenia prądu.
„Całą noc wrogie drony starały się przebić na obiekty energetyczne w całym kraju. Dzięki profesjonalnej pracy sił obrony powietrznej przeciwnik nie osiągnął swoich celów w pełnym zakresie, jednak, niestety, doszło do kilku uderzeń w obiekty infrastruktury” – ogłosiło Ukrenerho na Facebooku.
Według komunikatu najtrudniejsza sytuacja panuje w centralnej, północnej i wschodniej części Ukrainy. „Grafiki awaryjnych wyłączeń wprowadzono w obwodach: sumskim, charkowskim, połtawskim, dniepropietrowskim, zaporoskim, kirowohradzkim, żytomierskim, czernihowskim, czerkaskim, kijowskim oraz w samym Kijowie” – poinformowano.
Ukrenerho zapewniło jednocześnie, że sytuacja znajduje się pod całkowitą kontrolą specjalistów. „W systemie energetycznym utrzymuje się stabilna częstotliwość napięcia 50 Hz i działa on synchronicznie z siecią europejską” – czytamy.
Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował, że wojska obrony powietrznej zniszczyły w nocy i poniedziałek rano 30 spośród 35 bezzałogowców Shahed, wysłanych przez siły rosyjskie nad Ukrainę. Rosjanie wypuścili te irańskie maszyny ze wschodniego wybrzeża Morza Azowskiego.
RL / PAP / opr. WM
Fot. EPA/STRINGER Dostawca: PAP/EPA