Po ataku rakietowym Rosji prądu nie ma na terytorium połowy obwodu kijowskiego – powiadomił w sobotę szef władz regionu Ołeksij Kułeba. Prace energetyków utrudniają warunki pogodowe.
„Po wczorajszym ostrzale rakietowym w obwodzie kijowskim wciąż trwają prace w celu przywrócenia dostaw prądu. Proces ten utrudniają warunku pogodowe – deszcz ze śniegiem powoduje oblodzenie i zrywanie linii. Energetycy pracują we wzmocnionym trybie” – powiadomił Kułeba w Telegramie.
CZYTAJ: Ukraina: w całym kraju alarm lotniczy z powodu wylotu MiG-31K z lotniska na Białorusi
Decyzją operatora Ukrenergo wprowadzono przerwy w dostawach prądu. Bez energii elektrycznej jest ok. połowy obwodu.
Mer Kijowa Witalij Kliczko rano w sobotę powiadomił, że prądu wciąż nie ma 1/3 odbiorców w stolicy.
RL / PAP / opr. WM
Fot. EPA/SERGEY DOLZHENKO Dostawca: PAP/EPA