Prezydent Ukrainy złożył niezapowiedzianą wizytę w Bachmucie. To miasto, w którym trwają zacięte walki ukraińskiej armii przeciwko rosyjskim wojskom. To kolejny w ostatnich tygodniach przypadek, kiedy Wołodymyr Zełenski odwiedza żołnierzy na froncie.
CZYTAJ: 300 dni wojny w Ukrainie. Prezydent Zełenski odwiedził Bachmut, miasto na linii frontu
Wołodymyr Zełenski dziękował żołnierzom za ich poświęcenie i zachęcał ich, by nie poddawali się i odparli rosyjskie oddziały, które próbują zdobyć kluczowe miasto w Donbasie. Prezydent miał też wręczyć żołnierzom odznaczenia. Na opublikowanym przez administrację ukraińskiego przywódcy wideo z krótkiego spotkania z żołnierzami można co jakiś czas usłyszeć potężne wybuchy w oddali. Przedstawiciele prezydenta twierdzą, że w momencie, gdy informacja ujrzała światło dzienne Wołodymyr Zełenski wyleciał już z powrotem do Kijowa.
CZYTAJ: Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę ws. zamrożenia cen gazu w 2023 r.
Od kilku miesięcy rosyjskie wojska próbują zdobyć Bachmut, ale Ukraińcy skutecznie odpierają ataki. Bachmut to kluczowe miejsce w Donbasie, bo gdyby Ukraińcy go stracili, to Rosjanie mieliby otwartą drogę do innych miast w regionie: do Słowiańska i Kramatorska.
Samo miasto jest w sporej części zrujnowane, a przeważająca większość cywilów wyjechała. Dokładnie 300 dni temu Rosja zaatakowała Ukrainę. Po kilkunastu tygodniach jednak rosyjskie wojska musiały wycofać się z części zajętych terytoriów. Szacuje się, że obecnie Rosja okupuje około 20 procent terytorium Ukrainy.
IAR / RL / opr. AKos
Fot. PAP/EPA/UKRAINIAN PRESIDENTIAL PRESS SERVICE HANDOUT