Ukraińskie siły obrony powietrznej zneutralizują dzisiaj (29.12) najwięcej rosyjskich pocisków od początku wojny – ocenił w czwartek rano na Telegramie szef władz obwodu mikołajowskiego Witalij Kim. W kraju trwa zmasowany atak rakietowy wroga. Pojawiają się kolejne doniesienia o skutecznych działaniach sił obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej.
Około godz. 7.30 czasu polskiego ukraińskie media i kanały na Telegramie powiadomiły o wybuchach w Kijowie, a także obwodach czernihowskim i odeskim. Informowano również o rakietach lecących w kierunku regionu sumskiego.
Jak oznajmił doradca prezydenta Ołeksij Arestowycz, w czwartek można spodziewać się ataku z użyciem nawet około 100 pocisków, wystrzelonych w kilku turach.
– Pracują siły obrony powietrznej. Odłamki zestrzelonej rakiety uszkodziły prywatny budynek w dzielnicy darnickiej (w Kijowie) i zaparkowany w pobliżu samochód. Weryfikujemy informacje na temat ofiar – podały na Telegramie władze ukraińskiej stolicy.
CZYTAJ: Ukraina: doniesienia o wybuchach w Kijowie, a także obwodach czernihowskim i odeskim
Pociski wroga trafiły w kilka celów w Charkowie. – Seria wybuchów w mieście. […] Sprawdzamy, w co dokładnie uderzono i czy ktoś ucierpiał – napisał w mediach społecznościowych mer Charkowa Ihor Terechow.
Odgłosy wybuchów było również słychać m.in. we Lwowie, Odessie i Mikołajowie. W obwodach żytomierskim i połtawskim uruchomiono systemy obrony przeciwrakietowej – poinformował portal Suspilne.
Co najmniej trzy pociski zestrzelono nad Morzem Czarnym, niedaleko wybrzeża w obwodzie mikołajowskim na południu kraju – przekazał Kim.
PAP / RL / opr. AKos
Fot. PAP/Andrzej Lange