Centrum Heschela Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego upamiętniło ofiary Akcji „Reinhardt”. Naukowcy, duchowni i urzędnicy złożyli wieńce na terenie byłego obozu koncentracyjnego na Majdanku, a w Collegium Iuridicum w Lublinie odbyła się konferencja poświęcona sytuacji w Lublinie w czasie okupacji niemieckiej.
– Właśnie w tym miejscu odsłoniliśmy symboliczną tablicę poświęconą Centrum Heschela – mówi dyrektor jednostki, ks. prof. Mirosław Wróbel. – To miejsce symboliczne, wyjątkowe. To właśnie tutaj mieścił się sztab esesmanów, którzy planowali likwidację Żydów na terenie całej Lubelszczyzny. Dotyczyło to także Żydów przywożonych z różnych części Europy. Prawie 2 miliony istnień ludzkich zostało (w czasie Akcji „Reinhardt” – red.) pozbawionych życia, umęczonych, zakatowanych, zagazowanych, wymordowanych. Chcemy, żeby tutaj była siedziba naszego Centrum, tak, aby to, co złe, zamieniać w dobro.
Centrum Heschela KUL to nowa jednostka naukowa, edukacyjna i kulturalna, która ma pogłębiać relacje katolicko-żydowskie na płaszczyźnie nauki, edukacji i kultury, a także w wymiarze międzynarodowym.
CZYTAJ: „To był ewenement”. 80. rocznica ustanowienia Rady Pomocy Żydom [ZDJĘCIA]
FiKar / opr. ToMa
Fot, Biuro Prasowe KUL