Zatrzymano 37-letniego mieszkańca Lublina podejrzewanego o napad z bronią na placówkę bankową.
Do napadu doszło 14 marca w centrum miasta. Napastnik w kapturze na głowie i zasłoniętą twarzą podszedł do jednej z pracownic banku, wskoczył na ladę i wyciągając pistolet zastraszył kobietę żądając wydania gotówki. Kobieta wydała pieniądze – kilkanaście tysięcy złotych, a napastnik uciekł.
Ustalenia wskazywały na 37-letniego mieszkańca Lublina Bartosza W., który przewijał się w policyjnych kartotekach. Mężczyznę namierzono w Warszawie. 37-latek ukrył się w jednym z hoteli, gdzie wynajął pokój. Kryminalni znaleźli w łazience broń, schowaną w skrytce za wodomierzami.
Mieszkaniec Lublina usłyszał zarzut rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Za to przestępstwo podejrzany odpowie w warunkach recydywy. Sąd aresztował podejrzanego na okres 3 miesięcy.
TSpi
Fot. KWP Lublin