W poniedziałek (06.01) ulicami ponad 870 miejscowości Polski przejdzie Orszak Trzech Króli. Uczestnikom będą towarzyszyć słowa refrenu kolędy „Dzisiaj w Betlejem” – „Cuda, cuda ogłaszają”. W Lublinie impreza organizowana jest po raz dziewiąty, ale pierwszy raz przez Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Archidiecezji Lubelskiej.
6 stycznia to w Kościele katolickim święto Objawienia Pańskiego, czyli święto Trzech Króli. Idea organizowanych w Polsce i poza jej granicami orszaków nawiązuje do fragmentu Biblii, gdzie mędrcy ze wschodu przybywają do Jezusa i odkrywają w nim mesjasza Boga.
– Jest to pewien znak otwartości dla wszystkich osób, które poszukują Boga, szczególnie na poziomie intelektualnym – mówi asystent kościelny archidiecezji lubelskiej, ksiądz Krzysztof Krzaczek: – Dla osób szukających jest taki moment, kiedy w tym znaku małego dziecięcia, Boga, który przychodzi, każdy z nas może odnaleźć Boga, który na niego czeka, jest na niego otwarty i mu bliski.
Żeby przełamać wszelkie bariery, ma być kolorowo i radośnie. Atrakcje będą sprzyjały integracji uczestników, która w orszaku jest niezbędna: – To będzie taki moment, kiedy będziemy się wspólnie dzielić swoją radością, miłością, tym, że to jest taka przestrzeń, w której będziemy wszyscy razem – mówi Martyna Gieleta, prezes zarządu Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Archidiecezji Lubelskiej.
O godzinie 11.00 na placu Zamkowym odbędzie się wspólne kolędowanie. Najmłodsi wezmą udział w lekcji z tańca uwielbienia. Orszak Trzech Króli wyruszy w samo południe. Organizatorzy zachęcają do przebrania się w stroje mędrców ze wschodu i zabrania ze sobą instrumentów.
– Chcemy zrobić raban, hałas, żeby ta chwała Jezusa rozlała się po całym mieście. Zobaczymy ogromną, ponad 5-metrową kadzielnicę, przepiękne anioły, bramy, które będą tworzyły genialną charakterystykę naszego miasta – mówi ks. Krzysztof Krzaczek.
Dekoracje, które będzie można spotkać na trasie orszaku, tradycyjnie zostały przygotowane przez uczniów lubelskiego Plastyka. W ubiegłym roku w lubelskim Orszaku Trzech Króli wzięło udział ok. 5 tysięcy osób. W tym roku organizatorzy spodziewają się podobnej frekwencji. Uczestnicy przejdą głównymi ulicami miasta: – Wyjdziemy z placu Zamkowego przez al. Tysiąclecia, ulice: Lubartowską, Świętoduską, Krakowskie Przedmieście i ul. Królewską przejdziemy do archikatedry. Taką ciekawostką będzie herod, który będzie na trasie kusił dzieci, żeby zostały z nim, a nie szły i nie witały Świętej Rodziny.
Orszak to głównie dobra zabawa, ale i utrudnienia w ruchu.
– Już od niedzieli wieczorem będzie wyłączony z ruchu plac Zamkowy – mówi ks. Krzysztof Krzaczek: – Będzie możliwość przejazdu dla odpowiednich służb i mieszkańców przez plac – dodaje.
Na ulicach znajdujących się na trasie marszu będzie obowiązywało częściowe wstrzymanie ruchu: – Między innymi na ul. Wodopojnej, Królewskiej oraz al. Tysiąclecia – mówi Justyna Góźdź, rzecznik Zarządu Transportu Miejskiego w Lublinie: – Tym samym od godziny 11:45 do 13.15 niektóre linie autobusowe i trolejbusowe będą kursować zmienionymi trasami. Te objazdy dotyczą linii nr 1, 6, 17, 4, 5, 22, 23, 39 oraz linii trolejbusowych 156 i 160.
W województwie lubelskim Orszak Trzech Króli ma się odbyć w 23 miejscowościach.
Orszak Trzech Króli organizowany jest w ponad 20 krajach. W Lublinie wyruszy o godzinie 12.00 z placu Zamkowego i zakończy się w lubelskiej archikatedrze, gdzie o godzinie 13.00 metropolita lubelski arcybiskup Stanisław Budzik odprawi mszę świętą. Po nabożeństwie rozpocznie się koncert kolęd
ZAlew (opr. DySzcz)
Fot. archiwum