Do 14 sierpnia hodowcy trzody chlewnej z obszarów dotkniętych afrykańskich pomorem świń mają czas, aby dostosować swoje gospodarstwa do wymogów zaostrzonego programu bioasekuracji. Wynika to z rozporządzenia ministra rolnictwa, które ma na celu zapobieganie szerzeniu się tego groźnego dla trzody chlewnej wirusa.
O szczegółach programu mówi powiatowy lekarz weterynarii w Białej Podlaskiej Radomir Bańko. – Ogrodzenie gospodarstwa, w którym utrzymywane są świnie, musi mieć co najmniej 1,5 metra wysokości. Musi być osadzone na stałej podmurówce lub z wkopanym krawężnikiem. Ponadto konieczne jest: wdrożenie programu monitorowania i zwalczania gryzoni; przeprowadzanie okresowych zabiegów dezynsekcji; prowadzenie rejestrów środków transportu, które wjeżdżają na teren gospodarstwa i wchodzących tam osób. Poza tym należy zabezpieczyć budynek, w którym trzymane są świnie, przez dostępem zwierząt. Trzeba też stosować odzież ochronną, użytkowaną tylko w chlewni.
Zgodnie z rozporządzeniem rolnicy muszą wprowadzić pisemny plan bioasekuracji.
– Mam w tej chwili 3 tysiące świń. Bioasekuracja jest bardzo dobrym i rozsądnym rozwiązaniem, tylko powinno być ono wprowadzone już dawno temu. Duże gospodarstwa przestrzegają jej już dawno, chociaż jej koszt jest bardzo duży. W moim przypadku wydatki na utrzymanie bioasekuracji wynoszą 1-2 tys. zł miesięcznie. Natomiast jej przestrzeganie w mniejszych gospodarstwach mija się z celem, bo ich właściciele na nią nawet nie zarobią. Tym bardziej, że żadna bioasekuracja nie daje 100-procentowej pewności, ze wirus się nie przedostanie w ten, czy inny sposób – uważa jeden z hodowców Grzegorz Domański.
To, że program bioasekuracji jest zbyt kosztowny dla małych hodowców potwierdza Anna Paszkowska. – Obecnie hoduję 8 świń, ale nie spełnię stawianych przez niego warunków. Liczę się z tym, że świnie będą wybite. Ale nie wiem, z czego będę żyć. Z praca jest ciężko.
Hodowcy, którzy nie spełnią wymagań, mogą składać oświadczenia w tej sprawie do powiatowego lekarza weterynarii. W takiej sytuacji wyda on decyzję nakazującą wybicie świń utrzymywanych w gospodarstwie. Hodowcom natomiast będzie przysługiwać odszkodowanie za zabite świnie oraz rekompensata za rezygnację z utrzymywania świń.
Świnie z gospodarstw, których właściciel nie spełni do 14 sierpnia wymogów bioasekuracji i nie złoży w terminie stosownego oświadczenia do lekarza weterynarii, również zostaną wybite. Jednak w takiej sytuacji rolnikowi będzie przysługiwać jedynie odszkodowanie za zabite świnie. Nie otrzyma on natomiast rekompensaty ze rezygnacje z utrzymywania trzody chlewnej w gospodarstwie.
Zaostrzony program bioasekuracji dotyczy m.in. gospodarstw znajdujących się w gminach Konstantynów, Janów Podlaski, Leśna Podlaska, Rokitno, Biała Podlaska, Zalesie, Piszczac, Kodeń, Terespol, Łomazy, Międzyrzec Podlaski i miasta Biała Podlaska i Terespol.
Pełny program jest dostępny na stronie internetowej Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego w Lublinie.
MaT
Fot. archiwum