Mieszkańcy powiatów chełmskiego, krasnostawskiego i włodawskiego nie mają stomatologicznej pomocy doraźnej, więc muszą albo unikać bólu zęba w weekendy i święta, albo szukać pomocy w innych przychodniach na terenie województwa.
Przez ostatnich kilkanaście lat w Chełmie opiekę doraźną zapewniał Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej Salus. Jednak do ogłoszonych przez Narodowy Fundusz Zdrowia trzech konkursów, mających wyłonić podmiot zabezpieczający takie świadczenia, nie przystąpił ani Salus, ani żaden inny zakład. Od 1 lipca mieszkańcy są pozbawieni dostępu do podstawowej opieki medycznej w tym zakresie. Rzeczniczka lubelskiego NFZ Małgorzata Bartoszek informuje, że fundusz poprosił o pomoc w rozwiązaniu tego problemu władze samorządowe:
– Skontaktowaliśmy się z władzami samorządowymi tych trzech powiatów z prośbą o współpracę i podjęcie działań, które umożliwią naszemu oddziałowi zawarcie umowy w tym zakresie.
– To prawda. Otrzymaliśmy pismo z Narodowego Funduszu Zdrowia – mówi Tomasz Szczepaniak, wicestarosta powiatu chełmskiego. – Jesteśmy tym pismem zaniepokojeni, ponieważ nasi mieszkańcy – i nie tylko – zostali pozbawieni doraźnej opieki stomatologicznej w święta, weekendy i godzinach popołudniowych. Mieszkańcy muszą dojechać aż do Lublina. Jest to nie do pomyślenia, żeby w XXI wieku jechać tak daleko z bólem zęba.
– W momencie, kiedy po raz trzeci ogłaszaliśmy postępowanie konkursowe, w drodze rokowań zaprosiliśmy dotychczasowego realizatora świadczeń stomatologicznej pomocy doraźnej z Chełma. Pomimo tego, że zaproponowaliśmy wzrost ceny jednostkowej za świadczenie o ponad 27%, oferta tego świadczeniodawcy nie została złożona.
Jak mówi Łukasz Subiel z NZOZ Salus, zakład nie przystąpił do konkursu. Powody są tajemnicą przedsiębiorstwa: – Wychodząc naprzeciw potrzebom wystąpiliśmy do NFZ-u, zgłaszając grafik od poniedziałku do soboty. Jest to wystarczające, aby zapewnić opiekę naszym pacjentom.
– Nie przystąpiliśmy do konkursu na pomoc doraźną, ponieważ nie dysponujemy bazą pracowniczą – mówi Joanna Martyniuk-Muratov z NZOZ Sigma. – Z tego co słyszałam, warunki finansowe proponowane przez NFZ nie są zbyt atrakcyjne.
– Jeśli do lubelskiego oddziału wpłynie pisemny wniosek od jakiejś placówki medycznej, która będzie spełniała wymagane przez NFZ warunki, że jest zainteresowana zawarciem umowy na omawiany zakres świadczeń, deklarujemy, że lubelski oddział NFZ ogłosi postępowanie konkursowe w tym zakresie.
Stomatolodzy nieoficjalnie mówią, że nawet podwyższona przez NFZ stawka jest żenująco niska. Niestety, nie dowiedzieliśmy się w NFZ, jakie stawki mają podmioty w innych powiatach.
Sprawę komplikuje fakt, że w powiecie chełmskim prawdopodobnie tylko Salus ma dostatecznie szeroką kadrę, by myśleć o świadczeniu stomatologicznej opieki doraźnej.
Nie wiadomo też, jakiej formy wsparcia NFZ oczekuje od starostów.
DoG (opr. DySzcz)
Fot. archiwum