Materiały wyborcze z wizerunkami polityków mogą po wyborach trafić do schronisk dla zwierząt – taka kampania ruszyła na portalach społecznościowych. Inicjatorzy zachęcają komitety wyborcze, by przekazywały przytuliskom zbędne już banery.
– Ten pomysł, by oddać te banery do schronisk jest super – mówi mieszkanka Lublina. – Skąd wiem o tej koncepcji? Z mediów społecznościowych. Wiele osób udostępniało informację ze schronisk – dodaje.
– To pewna nowość, ponieważ w naszej placówce nie testowaliśmy tego typu materiałów – podkreśla Dorota Okrasa, pracownik Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Lublinie. – Myślę, że jest to świetne rozwiązanie i fajna forma recyklingu. Tych banerów na mieście widzimy bardzo dużo, a zrobione są z takiego tworzywa, które dobrze izoluje przed zimnem i chłodem. Zbliża się zima. Co prawda nasze schronisko jest dosyć fajnie wyposażone, ponieważ mamy boksy betonowe, kilka bud, które faktycznie wypadałoby ocieplić i udoskonalić, ale na pewno jest też dużo schronisk i przytulisk, które bazują na boksach zrobionych z siatki czy na samych drewnianych budach. Dla nich na pewno będzie to super rozwiązanie w okresie zimowym – dodaje.
– Ustawa określa, że materiały wyborcze ustawione w celu prowadzenia agitacji wyborczej pełnomocnicy wyborczy zobowiązani są usunąć w terminie 30 dni po dniu wyborów – mówi w rozmowie z Radiem Lublin rzecznik prasowy straży miejskiej, Robert Gogola. – Natomiast nie dotyczy to sytuacji, w której materiały wyborcze znajdują się na nieruchomościach lub obiektach niebędących własnością Skarbu Państwa – dodaje.
– Odebraliśmy bardzo dużo telefonów w związku z apelem w Internecie – podkreśla Okrasa. – Co prawda to nie my byliśmy inicjatorami i autorami, ale akcja spotyka się to z bardzo dużym odzewem. Myślę, że to świetna forma ekologii. Fajnie, że nasi politycy też w tych tematach się poruszają i myślą o tym, żeby te materiały po kampanii nie straszyły na ulicach. Przy okazji robią coś dobrego przywożąc je do przytulisk – dodaje.
Do lubelskiego schroniska dla zwierząt trafia coraz więcej banerów powyborczych.
RMaj / opr. PaW
Fot. archiwum