Uśmiech przyciąga i leczy relacje międzyludzkie – mówią jednoznacznie psycholodzy. Dziś obchodzimy Światowy Dzień Uśmiechu. A jak z tym uśmiechem jest wśród Lublinian?
– Często się uśmiecham, bo to daje radość ludziom – mówi jedna z mieszkanek miasta. – Uśmiecham się, bo życie jest piękne – dodaje inna.
– Uśmiech rzeczywiście przyciąga innych ludzi, ale ważne jest jaki to jest uśmiech. Nie chodzi o to, że wypracujemy sobie uśmiech wystawowy nr 27, że niby się uśmiechamy, bo wykrzywiać buzię każdy właściwie umie – mówi Jolanta Wolińska, doktor psychologii z Zakładu Psychologii Społecznej Instytutu Psychologii UMCS. – Jesteśmy bardzo wrażliwi na to, czy uśmiech jest prawdziwy czy fałszywy. Chodzi o to, żeby uśmiech był szczery – dodaje.
– Same kąciki ust nie wystarczą, trzeba też patrzeć jak zachowują się oczy. Jeżeli autentycznie się śmieją, są to oczy, w których pojawiają się iskry, które błyszczą – mówi dr Maria Joanna Gądek z Katedry Semiotyki i Retoryki Dziennikarstwa Audiowizualnego Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. – Oprócz tego warto zwrócić uwagę na tzw. mięśnie okalające oko. Jeżeli są one autentycznie zaangażowane, pojawiają się w nich tzw. kurze łapki.
MaTo (opr. DySzcz)
Fot. pixabay.com