W 1977 roku wieś Gardzienice z zaniedbanym zespołem pałacowo-parkowym była miejscem, do którego trudno było dotrzeć i nic tam nie czekało. Dziś Gardzienice od razu kojarzą się z teatrem i z Włodzimierzem Staniewskim, który 40 lat temu wybrał Gardzienice na miejsce realizacji swojej wizji teatru. Tak powstał znany obecnie na całym świecie Ośrodek Praktyk Teatralnych. Trwają obchody jego 40-lecia, połączone z Międzynarodowym Festiwalem Teatrów Błądzących.
– To tylko pretekst, aby pokazać, jaki robimy skok w przyszłość. W ostatnich 2 latach proponujemy m.in. projekt, który nazywa się „Generator nadziei”. To inwestycja w nowych twórców, którzy pracują tutaj przez kilka tygodniu w roku, aby przygotować premierę przy okazji październikowego festiwalu. 40-lecie jest okazją, aby pokazać co nowego się ugotowało, jakie otwieramy nowe perspektywy oraz komu je otwieramy – mówi Włodzimierz Staniewski.
Głównym punktem festiwalu jest premiera spektaklu „Wesele” według Stanisława Wyspiańskiego i malarstwa Jacka Malczewskiego oraz z muzyką Zygmunta Koniecznego.
– Nigdy nie miałem ambicji, aby zostawać kompozytorem, aż poznałem Włodzimierza Staniewskiego. Gdy usłyszał kilku prostych kawałków muzycznych, napisanych specjalnie dla niego, zdecydował że ma to bardzo duży potencjał i powinienem komponować. Właśnie dlatego się tutaj znalazłem – opowiada Jan Lech.
– W Gardzienicach jest oryginalnie opracowany trening. Jest to teatr niesamowity, a atmosfera miejsca przyciąga już od lat. To doświadczenie jedno na tysiąc – przyznaje Maja Łukomska, uczestniczka XIII edycji Akademii Praktyk Teatralnych w Gardzienicach.
– Tutaj uprawia się „oikologię” teatru. Oikos to miejsce zadomowienia. W nim człowiek daje swoją energię, a miejsce to oddaje ją z wdzięczności człowiekowi – zdradza Włodzimierz Staniewski. – Gardzienice są na górce. Zastałem tutaj resztki budowli pochodzących z XV wieku. Były w totalnej ruinie, rozpadały się. Zdobyłem pieniądze, żeby to „zmartwychwstało”. Wybudowałem dwa ogrody, które otaczają wzgórek i teraz one przepięknie kwitną – dodaje.
– Fenomen Gardzienic składa się zarówno z miejsca – budynków, otaczającego je parku, łąk i lasów – jak i toczącej się tutaj pracy artystycznej. W jej ramach ważną rolę odgrywa trening, opierający się na partnerstwie, muzyczności i świadomości, że aktor nie jest wyłącznie ciałem lub głosem. Staramy się pracować nad tym, aby był wszystkim na raz oraz istniał w relacji z otaczającym go światem – opowiada Joanna Holcgreber.
Jubileuszowy program artystyczny i wydarzenia Międzynarodowego Festiwalu Teatrów Błądzących potrwają do niedzieli, 1 października.
Mak / opr. KS
NA zdj. 40-lecie Europejskiego Ośrodka Praktyk Teatralnych, Gardzienice, 29.09.2017, fot. Piotr Michalski
Ta witryna wykorzystuje cookie. Kontynuując przeglądanie wyrażasz zgodę na używanie plików cookie. Zachęcamy do odwiedzenia naszej strony Polityki prywatności. Rozumiem