Zarzuty korupcyjne usłyszeli wójt i sekretarz podlubartowskiej gminy Kamionka. Śledztwo pod nadzorem prokuratury prowadziło Centralne Biuro Antykorupcyjne.
Chodzi o 700 zł, których – zdaniem śledczych – miał zażądać wójt od sekretarza, któremu przyznał nagrodę roczną za 2015 rok. – Całą sprawę traktuje jako pomówienie – komentuje wójt.
Jak informuje rzecznik CBA, Piotr Kaczorek – wójt miał zaproponować, aby sekretarz podzielił się z nim częścią nagrody rocznej, która wyniosła 3 tys. zł.
Prokurator z Lubartowa postawił już zarzuty wójtowi i sekretarzowi. – Obaj nie przyznali się do winy. Jeden złożył wyjaśnienia, drugi odmówił – informuje rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie, Agnieszka Kępka.
Trwa śledztwo w tej sprawie nadal trwa.
PaSe
Fot. pixabay.com