Innowacyjna aplikacja mobilna stworzona przez lublinian pomaga osobom, które mają problem z mówieniem lub nie mówią. HearUs pozwala na skuteczne i precyzyjne porozumiewanie się na co dzień.
Pomysłodawczynią programu jest Monika Dziadosz, która chciała ułatwić życie swojej córce cierpiącej na chorobę, której konsekwencją jest dysfunkcja mowy. – Aplikacja sprawdziła się w 100%. Bardzo pomogła i nadal pomaga osobom odizolowanym – mówi. – Umożliwia samodzielne załatwienie różnych spraw i komunikowanie własnych potrzeb. To alternatywna metoda komunikacji, która już ma swoich zwolenników.
– Aplikacja jest bardzo prosta. Składa się z kolorowych przycisków z podpisami i piktogramami. Wybierając je, użytkownik przechodzi do kolejnych działów. Kilka kliknięć i jest w stanie wybrać słowa, które chce wyartykułować. Aplikacja robi to poprzez głośnik urządzenia – wyjaśnia Karol Chojnowski, przedstawiciel firmy IBIF – współtwórcy aplikacji. – Pierwszy ekran składa się z kilku kategorii, np. codzienne, medyczne czy urzędowe. Aplikacja umożliwia skomponowanie koszyka zakupów. Pozwala podzielić artykuły na: spożywcze, chemiczne, biurowe i odzieżowe. Po wybraniu produktów, sczytuje ich listę na głos, by mogła usłyszeć to ekspedientka w sklepie. Podobnie jest np. w czasie załatwiania spraw urzędowych.
– To świetny pod względem komunikacyjnym wynalazek, który łączy niesłyszących ze słyszącymi – przyznaje Tomasz Frączek, wychowawca ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczy dla Dzieci i Młodzieży Niesłyszącej i Słabosłyszącej w Lublinie.
HearUs ma bardzo szerokie zastosowanie – dzięki niej możliwe jest także wezwanie pomocy. W obecnej chwili dzięki aplikacji można skorzystać z tysiąca zwrotów. Z czasem ich liczba ma się zwiększać. Twórcy programu chcą z nim wejść na rynek zachodni, szczególnie niemiecki.
Należy też dodać, że HearUs została wyróżniona przez Fundację Integracja w Warszawie, która zrzesza osoby z niepełnosprawnościami.
LilKa / opr. MatA
Fot. Liliana Kaczmarczyk