W Polsce kurczą się zapasy szczepionki przeciwko gruźlicy podawanej noworodkom. Jeszcze w grudniu pojawiły się podejrzenia, że partia preparatu jest wadliwa i jedyny w Polsce producent – Biomed Lublin – wstrzymał dostawy.
CZYTAJ: Kończą się zapasy szczepionki przeciwko gruźlicy podawanej noworodkom
– W województwie lubelskim szpitale na razie mają rezerwy szczepionki – zapewnia Wojewódzki Inspektor Sanitarny Irmina Nikiel: – Aktualnie posiadamy szczepionkę w ilości pozwalającej zaszczepić ponad 2000 dzieci. Na terenie województwa miesięcznie rodzi się od 1000 do 1400 dzieci. Mamy więc na pewno zapas na dwa miesiące, gdybyśmy wykorzystali tę szczepionkę w stu procentach.
Szpitale otrzymały wskazanie, by nie marnować szczepionki i z jednego preparatu szczepić jak najwięcej dzieci – dodaje Irmina Nikiel: – Ponieważ jest to preparat dziesięciodawkowy, w sytuacji, w której na oddziale urodzi się dwoje bądź troje dzieci, z tych dziesięciu dawek znajdujących się w jednej ampułce możemy wykorzystać tylko tyle dawek, ile dzieci się urodziło, a więc zużycie preparatu, chociaż on jest dostępny, jest niepełne.
Na razie nie wiadomo kiedy Biomed Lublin dostarczy nową serię szczepionki. W komunikacie firma podała, że będzie to możliwe nie wcześniej niż w trzecim kwartale tego roku.
TSpi (opr. DySzcz)
Fot. archiwum