W kolegiacie pod wezwaniem Świętej Trójcy w Janowie Podlaskim trwa eksploracja pochówków czterech biskupów, w tym biskupa Adama Naruszewicza. Sarkofagi, w których spoczywają szczątki duchownych, zastaną poddane konserwacji.
– Staramy się przełożyć zwłoki do zastępczych trumien, które zostały wykonane i przygotowane na czas renowacji zabytkowych sarkofagów. Jeden z nich jest metalowy, natomiast trzy są drewniane. Wszystkie te obiekty znajdują się w raczej dobrym stanie zachowania. Niemniej jednak parafia planuje konserwację całej krypty, więc muszą one zostać poddane konserwacji – mówi konserwator zabytków Tomasz Trzos.
– W tej chwili trwa inwentaryzacja, bo wiadomo, że tutaj została pochowana elita ludzi Kościoła ważnych dla historii Polski. W doskonałym stanie przetrwały tkaniny i buty, które zostały dane biskupowi na drogę pośmiertną – mówi archeolog Sławomir Kulpa.
Jaką wartość mają trumny?
– Mają ogromną wartość historyczną i sentymentalną. Mamy tutaj do czynienia z biskupem Naruszewiczem. Jest to jedna z najważniejszych postaci polskiej historii. Wiemy, że był bliskim współpracownikiem króla Stanisława Augusta. Był postacią zaangażowaną w pracę nad Konstytucją 3 maja – dodaje Trzos.
– Specyficzny mikroklimat tutejszej krypty sprawił, że zwłoki biskupa Wołowicza i Kobelskiego są zmumifikowane. Jeszcze nie otwieraliśmy sarkofagu Naruszewicza – mówi antropolog Arkadiusz Wrębiak.
Kryptę w kolegiacie w Janowie będzie można zwiedzać po zakończeniu jej renowacji, czyli najprawdopodobniej w czerwcu przyszłego roku.
MaT
Fot. Małgorzata Tymicka