Na terenie byłej jednostki wojskowej we Włodawie powstaje profesjonalny tor do wyścigów modeli samochodów sterowanych radiowo.
Przedsięwzięcie realizuje grupka zapaleńców. Temat jest na ustach modelarzy z Polski i zagranicy. W budowę zaangażowała się nawet federacja organizująca cykl zawodów w randze mistrzostw kraju. Na torze we Włodawie może być inauguracja przyszłorocznego sezonu, o ile uda się dokończyć budowę. A tu na przeszkodzie stoją formalności, bo teren należy do skarbu państwa i wymaga odpowiednich uzgodnień, które bardzo się ślimaczą.
– Chcemy zagospodarować dwie nieczynne strzelnice dla czołgów, oddzielone wałem ziemnym – mówi pomysłodawca budowy Tomasz Ptaszyński. – Po jednej stronie mamy tor zrobiony wcześniej – jest on mniejszy i łatwiejszy. Po drugiej stronie wału jest zupełnie nowy obiekt, w Europie takiego nie ma. Jest on bardzo szybki, bardzo trudny. Budowa już się rozpoczęła, chociaż teraz wstrzymuje nas zima. Przyjechała ekipa XRS Poland – organizatorzy mistrzostw Polski, którzy mocno nagłośnili sprawę. Jeśli wszystko pójdzie dobrze 1 maja otwarcie mistrzostw kraju odbędzie się we Włodawie. Mały tor będzie dla osób dopiero rozpoczynających, na treningi.
Formalności i procedury
– Popieram tę inicjatywę. Każde przedsięwzięcie reklamuje nasze środowisko – zaznacza Edward Łągwa, radny rady powiatu włodawskiego. – Udałem się do starosty i uzyskałem deklarację, że zakład karny rezygnuje z tego terenu. Wystąpił także do wojewody lubelskiego z prośbą, by udostępnić ten teren do przeprowadzenia niezbędnych prac ziemnych.
Promocja Włodawy
– To ciekawa inicjatywa. Ludzie mają pasję i może to stać się okazją do promocji Włodawy – przyznaje Andrzej Romańczuk, starosta włodawski. – Inicjatywę wspieramy, jednak decydujący głos ma wojewoda lubelski. Myślę, że uda się zrobić mistrzostwa modeli sterowanych radiowo, tylko musimy uzyskać zgodę i zbudować tor.
– Mamy jezioro Białe, trzy kultury, a także modelarzy. RC się rozwija, a my promujemy Włodawę i chcemy pokazać, że tutaj się coś dzieje – dodaje Ptaszyński. – Nie jesteśmy miasteczkiem odsuniętym na koniec Polski. Byłem miło zaskoczony, jak ekipa z Łodzi dobrze mówiła o naszym mieście i regionie, dostępnej infrastrukturze i ludziach z pasją.
Klub Włodawa wystąpił do starostwa o dzierżawę nieczynnej strzelnicy czołgów na 10 lat.
DoG
Fot. pixabay.com