Najstarsi mieszkańcy mówią, że wcześniej rosły tu dwa dęby, a ten, który stoi tam obecnie to ocalały brat bliźniak. Stary dąb w gminie Rachanie był świadkiem niezliczonych wydarzeń z życia wsi. Na polu stoi samotnie, przez co jest niewysoki, ale za to wyjątkowo rozłożysty. Wyróżnia się z daleka.
– Zasłużył na imię – mówią zgodnie wszyscy, łącznie z pracownikami Nadleśnictwa Tomaszów, którzy postanowili mu je nadać i proszą o pomoc wszystkich zainteresowanych. Wybrane imię zostanie wpisane do wniosku o uczynienie dębu pomnikiem przyrody.
– Mówimy o dębie szypułkowym. Przez to, że rośnie w polu osiągną bardzo ładne rozmiary. Jego średnica wynosi 125 centymetry, a obwód to blisko 385 centymetrów – opowiada nadleśniczy Nadleśnictwa Tomaszów, Leszek Dmitroca. – Były to dwa pojedyncze egzemplarze, które rosły obok tartaku. Jeden zginął, drugi się zachował. Jest wysokości 22 metrów. Liczymy, że ma co najmniej 150 lat. Jest on zdrowy i na pewno jeszcze wiele długich lat przed nim, jeżeli nic nadzwyczajnego się nie wydarzy.
– Mój ojciec był tutaj długo leśniczym – wspomina mieszkaniec Kolonii Grodysławice. – Ja malutki byłem, jak tu przyjeżdżałem. Dzisiaj mam 65 lat. To drzewo było tu cały czas. To jest coś pięknego, to okaz. Kiedyś organizowano pod nim potańcówki. Tam orkiestra grała.
– Kiedyś w rozmawiałam z koleżanką i ona mi opowiadała, że tam często spotykali się zakochani – powiedziała Radiu Lublin prezes Stowarzyszenia „Lepsza Przyszłość”, Joanna Piłat.
– Jak się uzna drzewo za pomnik przyrody, to ono do naturalnej śmierci, rozłożenia całkowitego powinno być zachowane – mówi Leszek Dmitroca.
– Taki pomnik przyrody w naszej gminie to świetna promocja – podkreśla Piłat. – Na pewno też będzie nas uczyć dbałości o ekologię. Myślę, że to dla nauczycieli i wychowawców dobre miejsce wycieczek. Bardzo się cieszę, że taka inicjatywa powstała. Myślę, że spotka się z dużą radością dzieciaków oraz osób starszych, które znają tradycję i historię tego miejsca.
– Nasza gmina jest typowo rolnicza. Staramy się pokazać ją z innej strony – podkreśla wójt gminy Rachanie, Roman Miedziak. – Chcemy wypromować naszą przyrodę. Mamy dużo lasów, gdzie można zbierać grzyby, są ładne tereny do spacerów.
– By dany obiekt można było uznać za pomnik przyrody, musi mieć jakąś nazwę. Zwłaszcza chodzi tu o drzewa – podkreśla Leszek Dmitroca. – Ten okaz nie nigdy jej nie miał, więc padł pomysł, żeby wspólnie mu jakąś nadać.
Pomysłu na imię dla dębu można nadsyłać do 31 lipca. Swoje kandydatury można zgłaszać za pośrednictwem Facebooka.
DrOl
Fot. Aleksandra Drozd